BRANSOLETKA Z MULINY
Pani Gabrysia z Gminny Ośrodek Kultury filia w Raszowej to nie tylko mistrzyni papierowej wikliny i zwolennik stylu życia "less waste" <3
Dziś proponuje nam zrobienie bransoletek z muliny.
Za "naszych czasów" (hihi ) nazywane były bransoletkami przyjaźni i robiło się je hurtowo. Zasada była taka: robiło się dwie identyczne bransoletki i jedną dawało koleżance, drugą zostawiało sobie.
To co?! Próbujemy?! A może ktoś pokusi się o zrobienie takiej bransoletki w kolorach tarniny???